obiło mi się o uszy że doszło do próby podpalenia boiska... pożar ugasił ogór... widać ślady ognia na szatniach... zajście miało miejsce w niedzielę w nocy....
wiecie czegoś więcej na ten temaT?
kto mógł podjąć się tak nikczemnego czynu ?
Czy to ma związek ze znikającym paliwem na pudniakah?
Dzisiaj w nocy znowu ktoś probowal podpalić boisko. Tym razem rowniez dzieki szybkiej interwencji chłopaków ktorzy byli na imprezie w GOKu a szczegolnie jednego, który ugasił ogień (przeskoczył przez wysokie ogrodzenie i wszedł na dach budynku na ktorym byl ogień)nie ma szkód ale problem staje się coraz poważniejszy patrząc na fakt, że to już trzecia próba od 16 sierpnia.
Niestety jest jakiś skur*****n ktoremu to boisko przeszkadza.